Oko na Popkulturę.: Jak jedna decyzja wpływa na cały świat

Historia obraca się wokół Hwala, który 600 lat wcześniej został zamieniony w Bulgasal i od tego czasu nie ma duszy. Poszukuje on kobiety w czerwieni, która odebrała mu duszę i po swojej śmierci się reinkarnuje. Niestety, nie tylko on, jej szuka, gdyż zainteresowani nią są też potwory które kiedyś zgładził Hwal, a obecnie one zreinkarnowały się w ludzi. Sama kobieta, też pragnie znaleźć sposób na zabicie Bulgasala, gdyż ten przyczynił się do śmierci jej rodziny. Zapraszam do tekstu.

Chodzi tutaj o to, jak kobieta w Czerwieni, jeszcze jako Bulgasal, opuściła swojego partnera i została z dziećmi, które ledwie chwilę wcześniej poznała. Ta decyzja, sprawiła, że jej partner został opuszczony i całkowicie samotny, po jej egoistycznym zachowaniu. Następnie obroniła dzieci gdy widziały zabójstwo i choć było to ważne dla ich więzi, to spowodowało, że została odkryta i sprowadziła śmierć na ludzi. Gdy ojciec zabitego chciał się zemścić, uratował ją jej Bulgasal, przez co życie straciła przybrana matka dzieci, kobieta w Czerwieni obwiniała za wszystko swojego partnera, choć to była całkowicie jej wina i jej decyzja. Opuściła go na 10 lat, uratował ją i przez nią przeklął następnie kolejne osoby które wiązały się z jego śmiercią. Jedna decyzja i ile zła.

Będzie tutaj kilka rzeczy, jednak przede wszystkim mam problem z mocno czarno białą dramą która starała się narzucić punkt widzenia, że to ostatecznie Hwal jest tym złym. Ja tak nie uważam, widzę ją mocny dramat dla wszystkich postaci, w każdym życiu. Każdy z nich popełnił błędy, chcieli je naprawić, nie wyszło im ale starali się dalej. Brak tutaj typowo złej postaci, bo nawet główny antagonista był ciekawy, szalony i mocno samotny z dramatyczną historią. Gdyby inaczej poprowadzono narrację na bardziej neutralną, mniej nachalną, to drama byłaby zupełnie inna i bardziej ciekawa. Tego jestem pewien, a tak jest w miarę okej, jednak brak jej czegoś by uważać ją za bardzo dobrą.

Kończąc już moją wypowiedź, Bulgasal miało bardzo ciekawy i intrygujący początek, jednak im dalej w las to twórcy poszli po najmniejszej linii oporu, tworząc wątki, proste, łatwe do odczytania i mało angażujące a to jak rozwiązali 1000 letni konflikt, było bardzo słabe. Ostatecznie jestem bardziej rozczarowany niż zadowolony z obejrzenia tej dramy. Dziękuje za przeczytanie, a co Ty sądzisz o Bulgasal ?? Napisz komentarz.

Zapraszam na inne moje teksty z Cyklu „Moje Pomysły” https://okonapopkulture.blogspot.com/p/moje-pomysy.html

Oko na Popkulturę.