Oko na Popkulturę.: Jak tworzyć mangę

Bakuman to manga stworzona przez scenarzystę Tsugumi Obę i zilustrowana przez Takeshiego Obatę. Dwóch twórców którzy są także odpowiedzialni za mangę Death Note. W powyższej mandze kreują świat dwóch gimnazjalistów którzy łączą siły by zostać mangakami. W ciekawy sposób zostały zaprezentowane ich motywacje i marzenia, które napędzają Bohaterów. Zostaje przede wszystkim pokazana rola redaktora, mangaki i jak odbywa się cały proces tworzenia dzieła. Do tego mamy piękną kreskę mangi, wyrazistych bohaterów, fabułę która ciagle potrafi zaskoczyć i dopieszczony, inteligentny humor. Zapraszam do tekstu.

Stworzenie mangi wydaje się proste, masz pomysł, pewnie fajny pomysł, powoli go rozwijasz, dodajesz postacie i go spisujesz by lepiej wszystko zapamiętać. Jednak dodanie do tego słów czyli dialogów, ramek z postaciami które nadają życie Twojej mandze jest już trochę trudniejsze. Nie może tutaj powstać żaden chaos dla czytelnika, wszystko musi być albo czytelne albo tajemnicze i tutaj pojawiają się kolejne schody. Bakuman pokazuje jak wygląda to od podstaw, po co jest scenorys i jak ważna jest rola redaktora dla mangaki. To nie tylko krytyk ale też pierwsza osoba która Ci doradzi, pomoże określi jak najlepiej przedstawić opowieść dla czytelnika. W tytułowej mandze ich rola jest pokazany w najróżniejszy sposób, są doświadczenie redaktorzy ale też Ci dopiero raczkujący. Muszą znaleźć różne sposoby by pomóc autorowi a czasem nawet nimi manipulować, żeby tylko zmusić ich do pracy. Często to były najśmieszniejsze momenty gdyż takie życie nie jest łatwe. A ciągłe ucieczki jednego z nich powodowało kolejne afery które często rozładowywały samą mangę.

Napisanie mangi nie jest proste, jednak jeszcze trudniejsze jest sprawienie by była popularna. Zależy to od wielu czynników, ankieta to jeden z nich, pozwala oszacować zainteresowanie czytelników daną mangą. Ostatecznie to ich zdanie jest najważniejsze, a jeśli manga słabo sobie radzi, to musi często szybko coś zmienić by podbić swoje miejsce. Bakuman pokazuje ten system w całości, jego dobre i słabe strony. Sam nigdy nie spodziewałem jaki to skomplikowany proces i jak wiele czynników zależy od ankiet i innych tytułów które są wydawane. Pomysł nie wystarczy, trzeba się wstrzelić w odpowiednią nisze aby umiejętnie prowadzić swoją historię. Świat mangi jest jednak cholernie brutalny dla jego twórców.

Kończąc, moją wypowiedź, manga Bakuman jest po prostu świetna. Ma bardzo ciekawy, inteligentny humor, kreuje wyraziste postacie które potrafią zaskoczyć i rozśmieszyć. Choć fabuła jest prosta, to jednak bardzo wciągająca a kolejne zmagania bohaterów z ich problemami i ciężką pracą, naprawdę potrafią zainteresować czytelnika. Najważniejsze, to jednak jak dużo dowiadujemy się o całym cyklu tworzenie mangi. Pomysł to nie wszystko, trzeba go jeszcze odpowiednio pokazać, dodać dialogi i potrafić go umiejętnie rozwinąć by stał się hitem. To nie jest łatwa praca. Dziękuje za przeczytanie, a co Ty sądzisz o Bakumanie ?? Napisz komentarz.

Zapraszam na inne moje teksty z Cyklu „A co by było”

Oko na Popkulturę.